wydanie cyfrowe

Obywatele z prawej strony

708526_big_photo_image_photo_image
Członkowie Klubu „Gazety Polskiej” maszerują w Budapeszcie / fot. Andrzej Wrzesiński/East News
PiS z jednej strony chciałby mieć lokalne stowarzyszenia prawicowe w swojej orbicie, a z drugiej zostawić im sporą niezależność. Mam wrażenie, że panuje w nim przekonanie, że nie jest tylko partią, lecz ruchem społecznym – mówi Marcin Ślarzyński
fot. Materiały prasowe Marcin Ślarzyński doktor nauk społecznych, Instytut Filozofii i Socjologii PAN Z Marcinem Ślarzyńskim rozmawia Emilia Świętochowska Czy prawica w Polsce ma swoje społeczeństwo obywatelskie? Sama definicja społeczeństwa obywatelskiego jest problematyczna i dyskusja na ten temat zapewne nigdy się nie skończy. Na potrzeby swoich badań określam je jako niezależną działalność, która nie koncentruje się na celach zarobkowych ani czysto politycznych zyskach. Polega na chęci...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.