Rock’n’roll w wykonaniu Britney Spears
JAZDA POD PRĄD
Mazda CX-30 2.0 SkyActiv-G
Do niedawna byłem przekonany, że lubię rocka w każdej postaci, do tego lżejszą formę metalu, czasami trochę brzmień alternatywnych i muzyki klasycznej. Ale niedawno dotarło do mnie, że podczas jazdy nieświadomie zaczynam słuchać tego, co akurat pasuje mi do danego samochodu. Na przykład prowadząc mercedesa CLA 200 nagle zapragnąłem zanurzyć się w rytmach Norah Jones. Bo 1,3-litrowy silnik tego auta wydał mi się równie senny, co jej piosenki. Po pierwszej zwrotce „Sunrise” i wciśnięciu pedału...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?