wydanie cyfrowe

Endecka instrukcja obsługi Boga

707363_big_photo_image_photo_image
Jeszcze w „Myślach nowoczesnego Polaka” Roman Dmowski pisał: „W dziejach naszej części świata polityka kościelna często błądziła, usiłując przeciwstawić się prawowitemu państwu i narodowej idei lub sprowadzając je z właściwej drogi dla celów swojej organizacji” / fot. Krzysztof Chojnacki/East News
Tradycja wiążąca polski nacjonalizm z katolicyzmem jest mitem. Stworzono go na potrzeby polityczne w połowie lat 20. XX w.
W 1927 r. Roman Dmowski miał spory problem z Bogiem. 63-letni lider endecji nie przeżywał metafizycznych niepokojów, bo prywatnie sprawy wiary były mu obojętne – nie był człowiekiem wierzącym. Był – jak określił to niedawno jego biograf Krzysztof Kawalec – „chłodny religijnie”. Problem polegał zaś na tym, że między nim a młodszymi rocznikami narodowców pojawiła się bardzo wyraźna przepaść pokoleniowa, której jednym z przejawów był nagły wzrost religijności ludzi, którzy w dorosłość wchodzili...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.