Do naruszenia dóbr osobistych może dojść nawet w prywatnej korespondencji
trzy pytania
Włodzimierz Głowacki, radca prawny i wspólnik zarządzający w kancelarii Głowacki i Wspólnicy
Kilka dni temu opisaliśmy na łamach DGP wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. akt VI ACa 13/18), w którym sąd stwierdził, że błędne wpisanie byłego klienta do rejestru dostępnego tylko pracownikom instytucji finansowych jako dłużnika nie stanowi naruszenia dóbr osobistych. Podziela pan ten pogląd?
Wpis do rejestru dłużników klasyfikuje osobę, której dotyczy, jako kogoś niesolidnego,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?