Krzyżowa warta mszy
HISTORIA
Plakat przedstawiający spotkanie premiera Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Helmuta Kohla w Krzyżowej
Cokolwiek byśmy zrobili, Polska zawsze będzie leżeć między Niemcami a Rosją
Na godzinę przed mszą świętą podeszli do mnie jacyś funkcjonariusze, myślę, że dawni ubecy ze służb podległych wówczas jeszcze generałowi Kiszczakowi, i zapytali mnie, czy w mszy na pewno musi być przekazany znak pokoju. A może dałoby się go opuścić?” – wspominał 12 listopada 1989 r. biskup Alfons Nossol. Wkrótce w Krzyżowej premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz RFN Helmut Kohl mieli wspólnie modlić się o pokój i pojednanie.
Na dziedzińcu zrujnowanego pałacu, należącego niegdyś do rodu von...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?