Czy bandyci boją się szeryfa?
SPRAWIEDLIWOŚĆ
Jest nacisk na surowe karanie sprawców, a liczba tymczasowych aresztowań znów rekordowo wzrosła. I to się podoba społeczeństwu, które koniec końców płaci za taką politykę karną
Zamykać jak najszybciej i na jak najdłużej. Odstraszać, a nie resocjalizować – tak można podsumować filozofię polityki karnej wyznawaną przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednym – Zbigniewa Ziobrę. Czy udało się ją wcielić w życie, jak to szumnie zapowiadali szef resortu i jego ekipa od początku kadencji Zjednoczonej Prawicy? Wcale nie jest to takie oczywiste. A niektóre wskaźniki sugerują wręcz, że za jej rządów przestępcy są traktowani łagodniej niż wcześniej.
Dobrym...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?