wydanie cyfrowe

Miało być szybciej i sprawiedliwiej

Zmiany w Sądzie Najwyższym przedstawiano jako sposób na poprawę jego pracy. Szybciej nie jest, a czy lepiej i sprawiedliwiej, to zależy od tego, kto ocenia
Nie dość, że w 2018 r. najważniejszemu sądowi w Polsce dodano dwie izby – obsadzone w atmosferze skandalu, to jeszcze na początku 2019 r. roku prezydent nadał Sądowi Najwyższemu nowy regulamin, który kompletnie przemodelował pracę sędziów. Skutki? Politycy PiS oraz przedstawiciele prezydenta, który firmował nowe rozwiązania, mówią o jakościowej poprawie. Kierownictwo SN wskazuje natomiast na pogorszenie sprawności pracy sądu. O tym, że w sądzie nie dzieje się dobrze, można przeczytać w...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.