wydanie cyfrowe

Bilans zderzenia sędziów z ziemią

JEŻELI SĘDZIOWIE W KOŃCU WYJDĄ ZE SWOICH WIEŻ Z KOŚCI SŁONIOWEJ, BĘDZIE TO CHYBA JEDYNA DOBRA RZECZ, JAKA WYNIKNIE Z CAŁEJ TZW. REFORMY WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI. DOBRA NIE TYLKO DLA SAMEGO ŚRODOWISKA, LECZ PRZEDE WSZYSTKIM DLA SPOŁECZEŃSTWA
Przyglądając się trwającej od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości walce o kształt sądownictwa, uświadomiłam sobie, dlaczego rundy walk bokserskich są limitowane czasowo. Żadna przecież przyjemność oglądać dwóch słaniających się ze zmęczenia zawodników, którzy ostatkiem sił zadają sobie kolejne ciosy. Choć coraz częściej chybiają, żaden nie chce się poddać i zejść z ringu. Mimo że publiczność już ziewa i nie potrafi ukryć zniesmaczenia. Ze sporu o wymiar sprawiedliwości obie strony wyszły...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.