Uwierzyć we własną legendę
KULTURA
Fragment obrazu „Kampania francuska 1814” Jeana-Louisa-Ernesta Meissoniera z 1864 r.
Ziemie polskie były dla Bonapartego tylko kartą przetargową w negocjacjach z mocarstwami, a polscy żołnierze – mięsem armatnim, i to nie zawsze wykorzystywanym w dobrej sprawie
Dał nam przykład Bonaparte...” – mamy go w hymnie, w dodatku w kontekście nadziei, zwycięstwa i wolności, więc nijak nie możemy go zignorować. Ale co można jeszcze powiedzieć o człowieku, o którym mówi się od ponad 200 lat? Historycy opisali i przeanalizowali wnikliwie nie tylko jego życie, karierę polityczną, metody dowodzenia na polu walki, ale też w zasadzie każdą parę bielizny, jaką kiedykolwiek nosił.
Wynika z tego, że do Napoleona wypada podejść nie tyle do strony faktów (te są znane),...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?