Przypadkowy bohater
HISTORIA
12 września 1989 r. Sejm powołał rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego. Ministrem finansów został Leszek Balcerowicz
Gdyby w 1989 r. George Soros przekonał prezydenta USA do swojego planu reformy polskiej gospodarki, Leszek Balcerowicz nie przeszedłby do historii jako autor terapii szokowej
Wiara w to, że po wyborach 4 czerwca 1989 r. Polska była w pełni suwerennym krajem, a jej przywódcy samodzielnie podejmowali decyzje, może dawać miłe poczucie komfortu. Pozwala toczyć zażarte dyskusje o tym, czy Leszek Balcerowicz jest narodowym bohaterem, czy też doktrynerem bez serca, który w imię neoliberalizmu skazał miliony Polaków na nędzną wegetację, jednocześnie niszcząc tysiące państwowych firm i wyprzedając majątek narodowy. Dziś, po 30 latach od powołania rządu Tadeusza...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?