wydanie cyfrowe

Teza, że przeciętna spółka i właściciele akcji ucierpią na wprowadzanych zmianach, jest na wyrost

Łukasz Piebiak: Ograniczenie anonimowości akcjonariatu to element walki z praniem pieniędzy. Podobne przepisy do projektowanych działają z powodzeniem w Anglii, Belgii czy Luksemburgu
Fot. Wojtek Gorski (p) Łukasz Piebiak wiceminister sprawiedliwości, sędzia Dlaczego rząd chce zlikwidować akcje na okaziciela? Najkrócej? Żeby skutecznie ścigać przestępczość gospodarczą. Akcje na okaziciela sprawiają, że na rynku kapitałowym mamy do czynienia z anonimowością akcjonariuszy. Anonimowość ma dla niektórych z nich – nie tylko oszustów, lecz także uczciwych – wiele zalet. Jednak dla państwa, które musi walczyć z patologiami, anonimowość akcjonariatu to niemal same kłopoty. Tylko czy...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.