wydanie cyfrowe

Do Kaczyńskiego też nie ma sensu pisać

Kiedy tydzień temu w „Rzeczpospolitej” ukazał się krytyczny wobec mediów publicznych list otwarty Roberta Mazurka do Danuty Holeckiej, kierowniczki redakcji „Wiadomości”, Michał Karnowski wystąpił z charakterystycznym wnioskowaniem: „Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego ludzie chcący uchodzić za tzw. prawicę umiarkowaną (akceptowaną przez III RP?) z aż taką wściekłością regularnie atakują te media, które w bitwie o Polskę jednoznacznie stają po stronie prawdy”. Czyli – jeżeli ktoś nas atakuje,...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.