Informacyjny kryzys lekowy
OPINIA
Obowiązek rzetelnego informowania pacjentów o stanie lekowym państwa wzięły na siebie prywatne firmy. A urzędnicy stworzyli zespół specjalny
Leki są dla Polaków tak ważne, że nie można obywateli straszyć. Ale nie można też – z tego samego powodu, czyli ich znaczenia dla naszego życia – ludzi oszukiwać. Tymczasem ostatnie dni pokazują przepaść między komunikatami przekazywanymi przez Ministerstwo Zdrowia a rzeczywistością. Ta ostatnia jest niestety zdecydowanie ciemniejsza, niż chcieliby ją widzieć urzędnicy. Czołowy polski hurtownik opublikował właśnie dane o zapotrzebowaniu na leki i jego realizacji: potrzebuje setek tysięcy...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?