Firmy i zatrudnieni chcą pracy zdalnej. Kodeksowy gorset nie jest im potrzebny
KADRY I PŁACE
Możliwość wykonywania pracy przy własnym biurku, z domu czy nawet z dowolnego miejsca na świecie można by nazwać nieco górnolotnie zdobyczą cywilizacyjną XXI w. Pracownicy traktują to jako dodatkowy benefit od firmy, a pracodawcy oszczędzają m.in. na kosztach lokalowych. Jednak gdy przechodzimy na grunt przepisów, to sprawa nie jest już taka gładka. Mamy tu bowiem specyficzny dualizm. Mianowicie odrębnie funkcjonuje u nas telepraca, uregulowana w kodeksie pracy, a odrębnie praca zdalna, która...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?