PIT zero okazją dla oszustów
podatki
Zerowy PIT dla wchodzących na rynek pracy może zachęcać do zawierania fikcyjnych umów.
– Tylko patrzeć, jak pojawią się ogłoszenia: „Zatrudnię młodego do 26. roku życia” – mówią doradcy podatkowi.
Na realizacji obietnicy z piątki Kaczyńskiego skorzysta i ten, kto rzekomo zatrudni, i ten, kogo „zatrudnią”. Fikcyjny pracodawca zaliczy wynagrodzenie zwolnione z PIT do kosztów, czyli zapłaci mniej własnego podatku. Rzekomy pracownik dostanie „prowizję” za to, że „użyczy” w tym celu swoich danych...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?