Stoimy po stronie ofiar, patrzymy władzy na ręce
RIGAMONTI RAZY 2
Anna, Tomasz, Dominika i Marek Sekielscy
Ci wszyscy tak strasznie skrzywdzeni ludzie mają nerwy na wierzchu. Gdyby wyczuli jakiś fałsz we mnie, toby nie chcieli ze mną gadać
Z Anną i Tomaszem oraz Dominiką i Markiem Sekielskimi rozmawia Magdalena Rigamonti
Magdalena i Maksymilian Rigamonti
anna sekielska: Chłopaki, wyłączcie telefony.
marek sekielski: Nie mogę. Film ma trafić do Cannes. Na targi. Właśnie to ustalam. Mamy dystrybutora.
Zadzwoniłam do Anny Sekielskiej w niedzielę, dobę po premierze filmu. Płakała. Szlochała nawet.
anna: Zaczęłam płakać jeszcze w sobotę w nocy.
Płakała pani, bo?
anna: Bo emocje, bo stres. Wszystko nagle odpuściło. Do tego...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?