Między azylem a traumą
EDUKACJA
Uchodźcy z Czeczenii i Tadżykistanu podczas pikniku w krakowskiej parafii św. Mikołaja, 2017 r.
Uczniów cudzoziemskich przybywa niemal we wszystkich województwach. W szkolnych ławkach dzieci z Ukrainy, Indii, Tadżykistanu, Czeczenii, Filipin doświadczają kulturowego szoku. Część z nich doświadczy także dyskryminacji rasowej, religijnej i narodowościowej
Malika, mama jedenastoletniej Aiszy, mówi, że dla niej najważniejsze jest, by dziewczynka przestała płakać. – Jestem w pracy. Dzwonią ze szkoły, że Aiszę boli brzuch, że zasnęła na lekcji czy na świetlicy. Że płacze. Znam swoje dziecko. Ona tak reaguje na duży stres – mówi. Jej córka przez dwa lata nie miała w szkole żadnej koleżanki, która chciałaby z nią rozmawiać.
Malika uciekła z Czeczenii osiem lat temu z trzyletnią wówczas Aiszą i niespełna dwuletnim Alihanem. Najpierw trafiła do ośrodka...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?