Frustracja rodzica, czyli kilka uwag o strajku
OPINIA
Formuła egzaminu kończącego podstawówkę pokazała, że priorytetem nowego modelu edukacji jest uformowanie uczniów na wzór wychowanków przedwojennych szkół
Ale ta Alina była wredna – taką tezę niespodziewanie postawił przy śniadaniu mój syn kilka miesięcy temu. Z wypiekami na twarzy kończył akurat lekturę „Balladyny”. Jakiś czas potem opowiadał, że przy zaciągniętych roletach, stołach ustawionych w krąg i zapalonej świeczce czytają w klasie z podziałem na role drugą część „Dziadów”. Z kolei przed feriami przyłapałam go w nocy, jak zamiast spać, pochłaniał „Quo vadis”. Ma 12 lat, chodzi do siódmej klasy. Jest drugim rocznikiem, który jedzie według...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?