O sędzi, która wiedziała za dużo
orzeczenie
Po 10 latach od zatrzymania Lwa Rywina za posługiwanie się sfabrykowaną dokumentacją medyczną dla uniknięcia kary więzienia jego proces rozpocznie się od nowa
Sąd Najwyższy uchylił wczoraj wyrok skazujący skompromitowanego producenta filmowego oraz lekarzy i adwokatów, którzy pomogli mu sfałszować historię choroby. Oznacza to, że sprawa wróci teraz do sądu rejonowego. Powodem, dla którego SN kazał powtórzyć postępowanie, były poważne wątpliwości co do bezstronności przewodniczącej składu orzekającego,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?