Drugie życie Maksa U
EKONOMIA
Gdyby Robinson Crusoe wyznawał zasadę maksymalnej użyteczności, to „umarłby, bo nie miałby czego zmaksymalizować”
Rządził teorią ekonomii tak długo, aż wyrządził szkody gospodarczej praktyce. Potem podobno ścięto go na intelektualnym szafocie. Pogłoski o śmierci homo oeconomicusa, zwanego także Maksem U, są jednak przesadzone
Zanim porozmawiamy o Maksie U, pytanie: jak wyobrażacie sobie terrorystę, który decyduje wysadzić się w londyńskim autobusie, na koncercie gwiazdy pop albo wjechać w tłum spacerowiczów na świątecznym jarmarku? Czy to imigrant z Afganistanu, któremu nie udało się zasymilować? Ubogi, wykluczony i tak sfrustrowany, że wizja 72 dziewic w raju wydaje mu się bardziej prawdopodobna niż powodzenie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?