Konstytucja nie dla biznesu
PRAWO
Konstytucja biznesu miała odciążyć drobnych przedsiębiorców. Czy tak się stało? Zainteresowani przekonują, że nie. A inspektorzy około 40 różnych instytucji nadal szukają na nich haków
Przykład ostatnio głośny: mechanik samochodowy w Bartoszycach po godzinach pracy wymienił w samochodzie klientki żarówkę i skasował 10 zł za robociznę. Dostał kilkusetzłotowy mandat, bowiem osoby w potrzebie okazały się kontrolerkami skarbówki, które przedtem pozbyły się sprawnie działającego oświetlenia dla uwiarygodnienia prowokacji.
– Konstytucja biznesu to...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?