Katastrofy czasów stabilnego wzrostu
KULTURA
Kurt Vonnegut w Nowym Jorku, 2001 r.
„Opowiadania wszystkie” Kurta Vonneguta to z jednej strony historia dojrzewania wybitnego prozaika, z drugiej – szczególnego rodzaju kronika nadziei, oczekiwań, przekonań i lęków amerykańskiego mieszczaństwa
Na początek cytat ze skromnego listu. List opowiadał o zdarzeniu, które – jak to wiele lat później określił sam autor – „przy mojej osobistej, wąskiej ścieżynce od narodzin do śmierci piętrzy się jak Stonehenge”. 28 października 1949 r. Kurt Vonnegut pisał do swojego ojca: „Drogi Tato! Sprzedałem pierwsze opowiadanie do «Collier’s». Wczoraj w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?