Zaskórniaki na ciężkie czasy
makroekonomia
Ograniczając deficyt w tym i w przyszłym roku, rząd będzie miał więcej swobody w polityce budżetowej, gdy koniunktura gospodarcza się pogorszy. O ile nie ulegnie pokusie zwiększania wydatków już teraz
Żeby deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2018 r. spadł do 0,4 proc. PKB (co według naszych informacji jest w założeniach resortu finansów), konieczne jest utrzymanie w ryzach przede wszystkim budżetu państwa. Tegoroczną różnicę między dochodami i wydatkami zapisano na poziomie -41,5 mld zł, ale ministerstwo szacuje, że kwota ta będzie nawet o połowę mniejsza....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?