Konsultacja, której nie było
śledztwo dgp
Po tym, jak kupiliśmy w internecie zwolnienie i receptę, poprosiliśmy lekarzy i podmiot medyczny, którzy je wystawili, o dokumentację medyczną. I choć telekonsultacji nie było, w papierach wyszła ona znakomicie
„Konsultacja lekarska odbyła się za pomocą środków komunikowania się na odległość, tj. teleporada” – opisuje w nadesłanej dokumentacji lekarka, która podpisała się pod zwolnieniem kupionym przez nas za pośrednictwem portalu Pewna Recepta. Wielokrotnie i na różne sposoby próbowaliśmy skontaktować się z nią, aby poprosić o komentarz. Nie wyraziła zgody. – Pani doktor przyjęła do wiadomości, że jest taka chęć z państwa strony. Ja nie mam wpływu na jej postępowanie – mówi nam dyrektor innego...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?