Rząd nas nie słuchał i teraz ma bunt
rozmowa
Urzędnicy wiedzieli lepiej bez nas, jak skonstruować pomoc dla firm, ale zrobili źle – mówi Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców
Czy przedsiębiorcy mają rację, buntując się przeciw obostrzeniom? Skąd ta narastająca frustracja?
Mijają trzy miesiące od zamknięcia niektórych branż. Na początku tej frustracji nie było, wszyscy wierzyli w plan, który w listopadzie przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Przypominam, że nakreślał on jasno, jakie obostrzenia mają działać w konkretnej sytuacji epidemicznej, ustalono progi jako dzienną liczbę zachorowań. Trzymając się tego planu, przedsiębiorcy liczyli na to, że gdy liczba...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?