Co robili w Mińsku rosyjscy najemnicy
białoruś
Prezydent objeżdża jednostki wojskowe. W jednej z nich zainscenizowano tłumienie protestów
Na tydzień przed wyborami krajowym tematem numer jeden stał się cel obecności 33 rosyjskich najemników, których zatrzymano w środę
Historia jest niejasna, ale opozycja obawia się, że może się obrócić przeciwko niej. 32 żołnierzy prywatnej firmy Wagnera mieszkało w sanatorium w Żdanowiczach pod Mińskiem, a 33 zatrzymano w Homlu. Grupa Wagnera działa w Rosji nielegalnie, ponieważ prawo nie przewiduje istnienia prywatnych firm wojennych, jednak Moskwa chętnie wykorzystuje ją do operacji za granicą, a jej związki z wywiadem wojskowym są tajemnicą poliszynela. „Nowaja Gazieta” udowodniła, że ludzie zatrzymani na Białorusi...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?