wydanie cyfrowe

Polska ofensywa gazowa

722219_big_photo_image_photo_image
Od 2023 r. zamiast gazu z Rosji ma do nas docierać gaz z Norwegii nową rurą Baltic Pipe / fot. Piotr Malecki/Bloomberg
Wszędzie tam, gdzie był węgiel, ma być błękitne paliwo: ogrzewanie, elektrownie, zakłady przemysłowe. Na tym kursie będą nas utrzymywać m.in. pieniądze unijne
Rosną szanse na to, że Polska będzie nadal mogła uzyskiwać dofinansowanie inwestycji w infrastrukturę gazową ze środków unijnych, choć pewność będziemy mieli dopiero po zatwierdzeniu budżetu Unii na lata 2021–2027 i tzw. europejskiego planu naprawczego. Będzie jednak warunek: gaz ma być paliwem przejściowym na drodze do odnawialnych źródeł energii. Jak idzie nam przestawianie się na błękitne paliwo? Polska Grupa Energetyczna, największy producent prądu w kraju, w tym prądu z węgla, jeszcze w...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.