Czas niedomknięty
KULTURA
Chcieliśmy, żeby w naszej opowieści tragedia „Heweliusza” z 1993 r. się zuniwersalizowała, żeby stała się metaforą, w której każdy może odnaleźć własną katastrofę
Z Kasprem Bajonem i Anną Kępińską rozmawia Adam Pantak
Jak wiele z tego, co widzimy w serialu „Heweliusz”, jest prawdą?
Kasper Bajon, scenarzysta „Heweliusza”, współscenarzysta m.in. „Wielkiej wody”, „Rojst” i „Rojst 97”, scenarzysta i reżyser „Projektu UFO”, pisarz / fot. Materiały prasowe
Kasper Bajon: Rolą scenarzysty jest wymieszanie tego, co prawdziwe, z tym, co fikcyjne. Ale w pewnym sensie wszystko, co widzimy na ekranie, jest prawdą, choćby pod względem prawdy emocjonalnej stworzonych...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?

